Antykoncepcja w aplikacji


Sam producent zachwala swój produkt jako skuteczną i naturalną metodę antykoncepcji. Jak coś takiego w ogóle istniało ;) Okazuje się jednak, że przeliczył się ze skutecznością swojej aplikacji, bo użytkowniczki Natural Cycles pozachodziły w ciążę. Okazuje się, że pośród ponad 600 tysięcy kobiet na świecie są też Polki.

Największą popularność aplikacja zyskała w Szwecji i to stamtąd pochodzą badania, których wyniki mówią, że 5,5%  użytkowniczek aplikacji dokonało w czasie jej stosowania aborcji. Domyślać się można, że w ciążę zaszło znacznie więcej.

Aplikacja reklamowana jest jako jedyna certyfikowana aplikacja antykoncepcyjna. Oprócz zainstalowania jest w telefonie potrzebny jest także termometr elektroniczny, który wskazuje wa miejsca po przecinku. Codziennie rano należy zmierzyć temperaturę i wprowadzić wynik do aplikacji. Ta po chwili wyświetla komunikat, czy kobieta ma dni płodne czy też nie.


Nie wiem po co to objaśniam. Chyba żadna z nas nie stwierdzi po tym wpisie, że warto z niej korzystać. Przynajmniej mam taką nadzieję!

Popularne posty